wtorek, 29 grudnia 2015

ZAKWASZANIE WŁOSÓW

Każda z nas marzy o zdrowych i błyszczących włosach... A czy pamiętacie o zakwaszaniu włosów

Zakwaszanie to nic innego jak proces, który ma celu obniżanie pH włosów oraz skóry głowy do odczynu kwaśnego (fizjologicznego). Fizjologiczny odczyn pH skóry powinien wahać się pomiędzy 4,5 i 5,5. 

Źródło: http://portalwiedzy.onet.pl/142126,,,,dysocjacja_jonowa_i_skala_ph,haslo.html

Dzięki znajomości skali pH możemy ustalić, które kosmetyki szkodzą, a które pielęgnują nasze włosy.  Kosmetyki  kwaśne mają pH mniejsze od 7, natomiast  kosmetyki zasadowe mają pH większe od 7. Odczyn neutralny (7 pH) ma na przykład woda. Warto pamiętać, że pH zasadowe rozchyla łuski włosa a pH kwaśne powoduje ich domknięcie.  Jest  to bardzo istotne, żeby orientować się jakie kosmetyki stosować po odpowiednich zabiegach fryzjerskich.

Podstawowe produkty używane we fryzjerstwie takie jak: farby do włosów, rozjaśniacze czy produkty do trwałej ondulacji mają odczyn zasadowy. Ich rolą jest otworzenie łuski, które umożliwia przedostanie się produktu do wnętrza włosa. Dzięki temu pigment farby dostaje się do środka i następuje zabarwienie włosów. W przypadku rozjaśniacza dekoloryzator dostaje się w głąb włosa i wypłukuje kolor. Jeśli chodzi o trwałą ondulację to odchylona łuska pozwala na usuwanie połączeń keratynowych, co jest skutkiem skręcania się włosów. Po każdym takim zabiegu koniecznie powinnyśmy zakwasić włosy, używając szamponu zakwaszającego oraz odżywki zakwaszającej! Jeśli tego nie zrobimy to nasze łuski będą nadal rozchylone. Będzie to powodować szybsze wypłukiwanie się farby, trwała będzie tracić swoją sprężystość,  włosy będą matowe  a  końcówki rozdwojone. 

Jeśli korzystasz z takich zabiegów, raz w tygodniu używaj szamponu i maski zakwaszającej włosy! Regularne zakwaszanie zapobiega zniszczeniu się włosów. Niektóre szampony, które używacie na co dzień mają odczyn zasadowy a więc otwierają łuski. Mają one za zadnie przygotować włosy do dalszej pielęgnacji, czyli nakładania wszelakich masek i odżywek, które wprowadzą swoje dobroczynne substancje w głąb włosa. Dlatego warto raz na jakiś czas zrobić sobie kurację zakwaszającą. Dla bezpieczeństwa jednak lepiej nie robić tego za często, gdyż może to niepotrzebnie wysuszyć włosy. Jak we wszystkim w życiu ważny jest umiar :) .

Zalety zakwaszania włosów:
  • wygładzone włosy,
  • błyszczące włosy,
  • wydłużenie trwałości koloru włosów farbowanych,
  • mniej rozdwojonych końcówek,
  • łatwiejsze rozczesywanie włosów.

Osobiście nie widzę wad. Jednakże, jeżeli robimy to nieumiejętnie np. za często używając produktów zakwaszających bądź przyrządzając domowe płukanki "na oko", możemy sobie zaszkodzić. 
Najczęstsze domowe płukanki stosowane do zakwaszenia włosów można sporządzić np. z: 
-soku z cytryny (2,4 pH), 
-octu (2,3-3,4 pH), 
-piwa (4,5 pH), 
-kawy (5 pH), 
-herbaty (5,5 pH). 
Kontrolowanie odczynu domowych płukanek jest bardzo trudne, tak więc jeżeli już mamy ochotę, z jakichkolwiek względów zrobić sobie ją z produktów, których używamy codziennie w kuchni, warto zaopatrzyć się w papierki lakmusowe. Dzięki nim możemy sprawdzić jakie pH ma nasza płukanka (dodajemy tyle produktu kwaśnego, aby odczyn wynosił ok.  4,5-5,5 pH).

Najbardziej znanym i zarazem najtańszym sposobem domykania łusek, o którym pewnie większość z was słyszała, jest spłukiwanie włosów chłodną wodą. Można też użyć zimnego nawiewu podczas suszenia włosów.

Każda z was musi obserwować swoje włosy. Jest to najlepsza metoda na dopasowanie odpowiedniej pielęgnacji. Dzięki temu dowiesz się, co dobrze wpływa na Twoje włosy, a co im nie służy. Nie na każdego zadziała to samo.


Czy wiesz, że...  płyn do higieny intymnej możesz używać do zakwaszania włosów? Zdziwiona? Nie, nie pomyliłam się. Płyny do higieny intymnej mają stabilne pH (ok. 4,5 - 5,5) i można je używać jako odżywki zakwaszającej.

1 komentarz: